W związku z pojawiającymi się wątpliwościami dotyczącymi adresu, pod którym został zarejestrowany jeden ze świebodzińskich komitetów wyborczych postanowiliśmy sprawdzić, jaki jest stan faktyczny.
Sprawa dotyczy Komitetu Wyborczego Wyborców Nowy Świebodzin. W jednym z pierwszych wykazów, jaki pojawił się na stronie internetowej Komisarza Wyborczego w Zielonej Górze przy nazwie komitetu widniał adres ul. 30 Stycznia 2B/9.
W ostatecznym komunikacie adres ten został zmieniony na os. Łużyckie 39 (budynek ŚSM), natomiast na stronie internetowej komitetu podano adres ul. Piłsudskiego 25/5.
Zadzwoniliśmy do prezesa Świebodzińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Bogdana Mroczyka, aby dowiedzieć się, czy komitet wynajął pomieszczenia na swoją działalność lub ewentualnie ma zgodę władz spółdzielni na rejestrację komitetu pod takim właśnie adresem.
– Ja już informowałem, że nie wydawaliśmy zgody na rejestrację żadnego komitetu wyborczego w naszym budynku – mówił nam zdenerwowany Bogdan Mroczyk. – Nie wiem, kto to rejestrował i w jaki sposób. Nikt nam niczego nie zgłaszał, nikt od nas nie wynajmował biura na taki cel – usłyszeliśmy.
W biurze Komisarza Wyborczego w Zielonej Górze dowiedzieliśmy się, że adres został zmieniony z ulicy 30 Stycznia na os. Łużyckie i ten drugi pozostaje w dokumentach jako aktualny do dziś. Pracownica biura poinformowała nas, że przy rejestracji nie jest sprawdzana zgoda właściciela budynku, którego adres podaje pełnomocnik wyborczy.
Poprosiliśmy o komentarz pełnomocnika komitetu Nowy Świebodzin, jednak usłyszeliśmy, że nie zamierza on rozmawiać z naszym portalem. Trudno się jednak dziwić, że nasze dociekliwe pytania są niewygodne dla pełnomocnika komitetu, skoro na oficjalnym profilu komitetu na portalu społecznościowym już w maju pisał, że jest w trakcie rejestracji stowarzyszenia o nazwie Nowy Świebodzin, a we wrześniu na stronie komitetu informował, że jest to grupa nieformalna.
Wydaje się jednak, że komitet nie namiesza znacząco w zbliżających się wyborach, ponieważ z informacji, jakie zebraliśmy, wynika, że część potencjalnych kandydatów zrezygnowało ze startu w wyborach i została zaledwie garstka „ludzi chętnych do działania”, jak nazywa swoją grupę pełnomocnik Nowego Świebodzina.
Potwierdzeniem zdobytych przez nas informacji jest lista kandydatów podana na stronie internetowej. Siedem osób, z czego tylko 4 posiadające (w momencie publikacji naszego tekstu) program wyborczy to za mało, aby komitet mógł myśleć o walce o fotel burmistrza. Zgodnie z art. 478 Kodeksu wyborczego prawo zgłaszania kandydatów na burmistrza mają komitety, które zarejestrowały swoich radnych w przynajmniej połowie okręgów w danej gminie, co w przypadku Świebodzina oznacza minimum 11 osób.
Oczywiście termin zgłaszania kandydatów na radnych upływa w najbliższy poniedziałek. Jest więc jeszcze czas na wyciągnięcie asa z rękawa. Zanim jednak członkowie komitetu zarzucą nam, że nie sprawdziliśmy u źródła podanych w artykule informacji, przypominamy, że pełnomocnik wyborczy Nowego Świebodzina odmówił nam jakiegokolwiek komentarza. Nie mogliśmy więc poinformować naszych czytelników, jakie jest stanowisko pełnomocnika wyborczego Nowego Świebodzina.
—
Opr./fot. Daria Skowronek