Na pierwszy rzut oka wydaje się, że nowy stół do siłowania na rękę, który zakupiło miasto, niczym nie różni się od tego, który do tej pory wykorzystywali siłacze. Prezes Stowarzyszenia Arm Strong Tomasz Proc w rozmowie z nami zaznaczył jednak, że sprzęt, który został ostatnio kupiony jest przede wszystkim taki, jak na zawodach – między innymi o randze mistrzostw Polski.
Nowy stół ma nie tylko okrągłe, a nie prostokątne, nogi dodatkowo zabezpieczone ochraniaczem z tworzywa, które zmniejszają ryzyko kontuzji łydek zawodników. Także elementy, które są podstawą łokcia podczas siłowania mają inne parametry, co pozwala członkom stowarzyszenia trenować w takich samych warunkach jak na zawodach. Dodatkowym, niewątpliwym plusem jest podnoszony podest, który umożliwia konkurowanie zawodnikom o dużej różnicy wzrostu oraz niepełnosprawnym.
– Jesteśmy naprawdę wdzięczni burmistrzowi, który zgodził się na sfinansowanie zakupu stołu. Sprzęt jest w stałym zarządzie Ośrodka Sportu i Rekreacji w Świebodzinie. Nam został on użyczony. Pomysłodawcą zakupu był przewodniczący Rady Miejskiej w Świebodzinie Tomasz Olesiak, który zwrócił uwagę na nasz stary stół, a dokładnie na otwory, które musieliśmy wywiercić, aby zamontować w nim elementy niezbędne do przeprowadzania zawodów – powiedział nam T. Proc.
Członkowie Arm Strong coraz częściej przywożą do Świebodzina zwycięstwa z różnych zawodów rozgrywanych w całym kraju. Marcin Dudek odniósł największy sukces w historii działalności stowarzyszenia. Zawodnik zdobył tytuł Mistrza Polski w Armwrestlingu w Gdańsku i tym samym zakwalifikował się na Mistrzostwa Europy i Mistrzostwa Świata. Finalnie M. Dudek nie poleciał do Malezji ze względu na koszt uczestnictwa w imprezie, jednak sukcesu na gdańskich zawodach nikt mu nie odbierze. Teraz koledzy ze stowarzyszenia będą mogli ćwiczyć na profesjonalnym sprzęcie, więc można prorokować, że tytuł Marcina Dudka nie jest ostatnim przywiezionym do Świebodzina.
Ponadto podczas gdańskiej imprezy Tomasz Proc przeszedł pozytywnie egzaminy na sędziego kat A. Na zawodach rangi: mistrzostw Polski, pucharu Polski, turnieju międzynarodowego lub ligi sędzią głównym stołu może być jedynie sędzia kat A lub M. Tak więc po ostatnim zakupie stołu nasze miasto jest gotowe do zapraszania najlepszych zawodników w kraju. Teraz potrzebne będą już tylko chęci do organizacji imprez oraz środki finansowe na obsługę techniczną i merytoryczną.
—
Opr./fot. Ewa Wójcik