Wczoraj osoby morsujące podsumowały rok 2014, kąpiąc się w lodowatej wodzie Jeziora Wilkowskiego, dziś natomiast amatorzy biegania przywitali rok 2015, pokonując trasę Świebodzin – Chociule – Świebodzin.
Pomysłodawcą noworocznego biegu był przewodniczący Rady Miejskiej w Świebodzinie Tomasz Olesiak, który w ten sposób chciał namówić znajomych do aktywności fizycznej po zabawie sylwestrowej. Aby zebrać jak największą liczbę osób, utworzono wydarzenie na portalu Facebook, gdzie każdy mógł zgłosić chęć udziału. W kilka dni zebrało się 69 chętnych. Doświadczenie pokazuje, że osoby dołączające do różnych inicjatyw przed komputerem nie zawsze są tak samo chętne, aby wyjść z domu. Tym razem okazało się jednak, że upojna zabawa sylwestrowa, często zakrapiana napojami procentowymi, nie pokrzyżowała planów organizatorom.
Kilka minut przed umówioną godziną 14.00 przy garażach na ulicy Łużyckiej zebrało się około 60 biegaczy, którzy zdecydowali się biegająco powitać Nowy Rok. Wszyscy w wyjątkowo dobrych nastrojach z lekkim niedowierzaniem patrzyli, jak z każdą chwilą grupa się powiększa. Wśród mieszkańców zdecydowanych pokonać odcinek ze Świebodzina do Chociul i z powrotem znalazły się osoby, które na co dzień można spotkać na okolicznych ścieżkach pieszo – rowerowych oraz podczas Świebodzińskiej Dziesiątki i innych biegów organizowanych w naszym kraju, a także mniej aktywnych ruchowo mieszkańców. Jednym z uczestników był także Jarosław Algierski, który każdym kolejnym startem w zawodach oraz udziałem w imprezach sportowych udowadnia, że na emeryturze człowiek przeżywa drugą młodość.
Galerię z biegu można zobaczyć na profilu Gazety Świebodzińskiej oraz Biegu Noworocznego na Facebooku.
—
Opr. Ewa Wójcik, fot. Ewa Wójcik, Grzegorz Wójcik