Prokurator Rejonowy w Świebodzinie skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko mieszkańcowi Lubinicka Bogdanowi S., który 07 czerwca br. uderzył w szyję swojego sąsiada tzw. tulipanem.
Uderzenie spowodowało u pokrzywdzonego obrażenia w postaci rany szarpanej okolicy bródkowej i bocznej szyi o długości 4 cm, uraz tętnicy twarzy. Naruszyły one czynności narządów ciała i naraziły ofiarę na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.
W toku przeprowadzonego postępowania ustalono, że w nocy 07 czerwca br. na wspólnym podwórku przebywał oskarżony z konkubiną. Mężczyzna był bardzo głośny. Jedna z mieszkanek zwróciła uwagę, prosząc, aby para zachowywała się ciszej, gdyż ma małe dziecko. Oskarżony znieważył kobietę słowami powszechnie uznanymi za obelżywe i nie zareagował na jej prośby.
Kobieta wracając do mieszkania, zapytana przez pokrzywdzonego co się stało, wyjaśniła zaistniałą sytuację, na co pokrzywdzony powiedział, że zwróci uwagę Bogdanowi S. Kiedy podszedł do pijanego oskarżonego i zasugerował, by ten udał się do domu, mężczyzna rozbił trzymaną w ręku butelkę i tzw. tulipanem zadał cios pokrzywdzonemu w szyję. Po otrzymanym ciosie pokrzywdzony zrobił parę kroków, a potem upadł i stracił przytomność.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Bogdan S. przyznał się do tego, że rozbił butelkę, jednak stwierdził, że nawet nie zauważył, że uderzył nią pokrzywdzonego. Wyjaśnił, że odniósł wrażenie, iż pokrzywdzony chce go zaatakować, dlatego też skierował rozbitą butelkę ostrzem ku górze. Oskarżony zaznaczył, że nie miał zamiaru zranić pokrzywdzonego, chciał go tylko nastraszyć.
Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec zatrzymanego 10 czerwca br. mężczyzny tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.
Oskarżonemu grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 8 lat, 25 lat pozbawienia wolności bądź kara dożywotniego pozbawienia wolności.
—
Opr. / fot Daria Skowronek
{fcomment}