W Niesulicach na jeziorze Niesłysz odbyły się wspólne ćwiczenia zielonogórskiej grupy operacyjnej WOPR i świebodzińskich jednostek ratowniczych Państwowej Straży Pożarnej i OSP. Celem ćwiczeń było doskonalenie technik ratownictwa lodowego przed zbliżającymi się feriami zimowymi.
Uczestnicy ćwiczyli zasady ratowania tonących w wyniku załamania się pokrywy lodowej. Podczas ćwiczeń zastosowano techniki wydobywania osób tonących przy użyciu lin, deski i sań lodowych, a także poprzez tworzenie tzw. żywego łańcucha. Ponadto omówiono umiejętność poruszania się po lodzie oraz metody poszukiwania tonących pod pokrywą lodową.
– Zależy nam, aby zajęcia odbywały się jak najczęściej, również przy współpracy z ratownikami wodnymi. Ratownicy doskonaląc swój warsztat pracy, mogą tę wiedzę przekazać też innym, choćby w środowisku, w którym przebywają na co dzień – wyjaśnił Dariusz Paczesny – zastępca komendanta PSP w Świebodzinie.
{gallery}galeria/straz-wopr-niesulice{/gallery}W ćwiczeniach uczestniczył kilkuletni Armand, który doskonale poradził sobie z wyciągnięciem z wody pozoranta za pomocą sanek. Młody ratownik był instruowany i asekurowany przez wykwalifikowanych ratowników.
– Przed feriami prowadziliśmy działania profilaktyczne w szkołach powiatu zielonogórskiego – powiedział dziennikarzowi Gazety Świebodzińskiej Marek Cieśla – instruktor ratownictwa wodnego. – Podczas zajęć udzielamy młodym słuchaczom instrukcji jak mają się zachowywać i reagować podczas zdarzenia. Jednak nie każdy w danej chwili tej pomocy jest w stanie udzielić. Przede wszystkim przekonujemy młodzież, że podejmując próbę wezwania pomocy, już stają się ratownikami – zaznacza Cieśla.
W ciągu dnia, gdy wzrasta temperatura powietrza, jeziora pokryte lodem stają się niebezpieczne. Dlatego ratownicy proszą o ostrożność i przestrzegają przed nierozważnym zachowaniem podczas pobytu w okolicach zamarzniętych zbiorników wodnych.
{youtube}LFgeYvaWswE{/youtube}
—
Opr. /fot. Waldemar Roszczuk