W miniony weekend, w nocy z soboty na niedzielę, na terenie powiatu świebodzińskiego policjanci zatrzymali dwóch kierowców, którzy mimo całkowitego braku uprawnień do kierowania pojazdami usiedli za kierownicą samochodów znajdując się w stanie nietrzeźwości.
Pierwszy delikwent wpadł na terenie Gminy Zbąszynek.
– Około godz. 1:00 na drodze W 302 w kierunku Chlastawy policjanci zauważyli przed sobą samochód osobowy, którego kierujący nagle zjechał w gruntową drogę lokalną, zatrzymał się na poboczu i wyłączył oświetlenie pojazdu. Funkcjonariusze natychmiast powzięli podejrzenie, że osoby znajdujące się w pojeździe mogą mieć „coś na sumieniu”. Przeprowadzona kontrola drogowa potwierdziła przypuszczenia funkcjonariuszy. Kierowca, 22-letni mieszkaniec Gminy Zbąszynek, nie posiadał w ogóle prawa jazdy i wydmuchał blisko 1,3 promila alkoholu. Nie zdziwiło to pasażerów auta, którzy wcześniej biesiadowali wspólnie z kierowcą – powiedział Gazecie Świebodzińskiej asp. Łukasz Szymański.
Do drugiego zatrzymania doszło ok. godz. 3.50 w Świebodzinie na Placu Dworcowym, gdzie policjanci zatrzymali do kontroli drogowej dziwnie poruszający się samochód osobowy. Jak ustalili funkcjonariusze, przyczyną dziwnego sposobu jazdy był stan nietrzeźwości kierowcy, który miał prawie 1,8 promila w wydychanym powietrzu. Na domiar złego mężczyzna również nie posiadał żadnych uprawnień do kierowania pojazdami i także przewoził pasażerów.
Obaj zatrzymani za swoje czyny odpowiedzą karnie przed sądem. W obu incydentach najbardziej zatrważające i zasmucające jest to, że mimo wielu apeli policji o rozsądek i trzeźwość za kółkiem nadal znajdują się osoby, które lekceważą zagrożenie, jakie w ten sposób stwarzają oraz tacy, którzy swoją bierną postawą, dają im na to przyzwolenie.
—
Opr. Daria Skowronek, fot. Policja