To był piątek, dzień w którym umówiona byłam na spotkanie z kobietami z klubu Amazonek. Nie ukrywam, że bałam się tego spotkania.
Myślałam, że zobaczę smutek i ból na twarzach kobiet, które tak dużo w życiu przeszły, usłyszę wstrząsające historię, a wszystko to otoczone będzie aureolą żalu i przygnębienia. Jak wielkim zaskoczeniem dla mnie, dziennikarki, była atmosfera panująca w klubie. Przyznam szczerze, że już dawno nie byłam wśród tylu roześmianych, emanujących optymizmem kobiet.
{googleAds}
<div align=’center’><script type=”text/javascript”><!–
google_ad_client = „ca-pub-8536754123093431”;
/* Dla Gazety Świebodzińskiej */
google_ad_slot = „3004630278”;
google_ad_width = 336;
google_ad_height = 280;
//–>
</script>
<script type=”text/javascript”
src=”http://pagead2.googlesyndication.com/pagead/show_ads.js”>
</script>
</div>
{/googleAds}
Kilka godzin spędzonych obok niezwykle otwartych, wrażliwych, uśmiechniętych osób, diametralnie zmieniło moją wizją Amazonek.
A dawny stereotyp runął w jednej chwili.
Dziewczyny z klubu przepełnione są niezwykłą siłą. Charyzma, zaangażowanie, chęć społecznej działalności to hasła adekwatne do postawy życiowej Amazonek. Organizują one imprezy sportowe, wycieczki, spotkania integracyjne szkolenia, rehabilitacje fizyczne i psychiczne.
Niejedna kobieta mogłaby im pozazdrościć, że oprócz bawienia dzieci, pracy i codziennych obowiązków mają jeszcze ochotę spędzić miło czas na gimnastyce i pływalni czy integracyjnej imprezie.Klub to także miejsce nawiązywania serdecznych, koleżeńskich znajomości i przyjaźni- tych prawdziwych, o które tak trudno w dzisiejszych czasach.
Od Amazonek możemy się wiele nauczyć i pewne rzeczy na nowo sobie uświadomić. One doskonale wiedzą, że błędem jest oczekiwać od losu jakiegoś znaku, który wskaże nam właściwą drogę, bowiem naszym życiem kierujemy sami.
Ludzie od niepamiętnych czasów szukali szczęścia przemierzając świat. A przecież całe złoto świata nosimy w sobie, musimy je tylko dostrzec. Wiele Amazonek, dopiero teraz po chorobie, odkryło w sobie artystyczny talent.
Malują obrazy, piszą wiersze, odnoszą sportowe sukcesy… Nikt tak jak one nie potrafi odczuwać radości dnia codziennego i żyć pełnią życia.
Jeśli masz wolny czas, lubisz wyzwania, pragniesz czynić dobro, przyjdź! Wolontariat to prawdziwy balsam dla duszy.
W imieniu Amazonek pragnę również podziękować sponsorom za okazane serce.
I jeszcze parę słów do Ciebie Kasiu, Magdo, czy Mirko. Nie zamykaj się w czterech ścianach – nie warto! Szkoda czasu na smutki, przyjdź do klubu!
Pamiętaj, że człowiek urodził się po to by zwyciężać! Jeśli na Twojej twarzy rzadko pojawia się uśmiech- najwyższy czas coś zmienić! W otoczeniu kobiet z klubu poczujesz się silna i pewna siebie. Tak jak ja, po spotkaniu w klubie…
Karolina Smęda