Zbąszyneccy dzielnicowi ujęli sprawcę zdarzenia po krótkim pościgu. Znajomość rewiru i posiadana wiedza na temat mieszkańców mających w przeszłości problemy z prawem umożliwiła na sprawne zatrzymanie motocyklisty prowadzącego pojazd bez uprawnień.
Podczas rutynowego patrolu w Zbąszynku, policjanci z lokalnego posterunku zauważyli jadący motocykl należący do mieszkańca, który wg ich wiedzy posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Funkcjonariusze użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych w celu zatrzymania pojazdu i sprawdzenia danych kierowcy. Ten jednak zamiast się zatrzymać zaczął uciekać. Policjanci natychmiast podjęli pościg, który nie trwał długo.
Mężczyzna w trakcie ucieczki próbował zgubić policjantów skręcając najpierw w leśną drogę, a następnie w las. Zabiegi uciekiniera jednak zdały się na nic, ponieważ dzielnicowi doskonale znając teren uniemożliwili dalszą ucieczkę. Po zatrzymaniu mężczyzny potwierdziły się podejrzenia policjantów. Pojazd prowadzony był przez 39-letniego właściciela motocykla, posiadającego aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, aż do 2024 roku. Ponadto pojazd nie posiadał badań technicznych oraz obowiązkowego ubezpieczenia OC.
Za niestosowanie się do wyroku sądu oraz niezatrzymanie do kontroli drogowej dla uprawnionego organu, mężczyzna odpowie przed świebodzińskim sądem. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Za poruszanie się pojazdem niedopuszczonym do ruchu oraz wjazd pojazdem mechanicznym do lasu, mężczyznę ukarano mandatem karnym w łącznej kwocie tysiąca zł. Za poruszanie się pojazdem bez obowiązkowego ubezpieczenia OC wobec mężczyzny został skierowany wniosek do Funduszu Gwarancyjnego.
Opr. W. Roszczuk / sierż. sztab. Marcin Ruciński, fot. świebodzińska policja