Helsińska Fundacja Praw Człowieka opublikowała dokument programowy „Elektroniczne postępowanie upominawcze – założone cele a praktyka funkcjonowania”.
Z dokumentu wynika, że funkcjonujący od półtora roku e-sąd spełnia swoją rolę.
„Konieczne jest jednak wprowadzenie dalszych usprawnień” – mówi Artur Pietryka, ekspert HFPC.
Wprowadzenie EPU miało doprowadzić do osiągnięcia istotnych korzyści dla wymiaru sprawiedliwości w tym m.in. przyspieszyć rozpoznawanie spraw, odciążyć sądy oraz ułatwić dochodzenie należnych roszczeń.
{googleAds}
<div align=’center’><script type=”text/javascript”><!–
google_ad_client = „ca-pub-8536754123093431”;
/* Dla Gazety Świebodzińskiej */
google_ad_slot = „3004630278”;
google_ad_width = 336;
google_ad_height = 280;
//–>
</script>
<script type=”text/javascript”
src=”http://pagead2.googlesyndication.com/pagead/show_ads.js”>
</script>
</div>
{/googleAds}
Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że średni czas rozpoznawania sprawy przez e-sąd wynosi około 24 dni. „Biorąc pod uwagą wciąż pionierski charakter tej procedury, to wynik ten należy uznać za zadowalający” – mówił Jakub Pawliczak, autor raportu, na konferencji prasowej poświęconej wynikom raportu.
W sierpniu br. do e-sądu wpłynęła milionowa sprawa. Tymczasem, z raportu wynika, że jednym z podstawowych mankamentów e-sądu jest niewystarczająca liczba zatrudnionych osób. „Obecnie w e-sądzie zatrudnionych jest około stu osób, a tym tylko trzech sędziów” – mówił szef e-sądu Jacek Widło.
„W momencie projektowania założeń do ustawy o e-sądzie, nikt nie brał pod uwagę skutków kryzysu ekonomicznego” – mówi były wiceminister sprawiedliwości Jacek Czaja. Stąd przyjęte wskaźniki dotyczące planowanego wpływu spraw były zaniżone.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka wskazuje również na potrzebę wprowadzenia dalszych zmian w funkcjonowaniu e-sądów jak np. udostępnienie strony w innych wersjach językowych oraz dostosowanie jej do wymogów osób słabo widzących.
Raport został przygotowany w ramach prac programu Monitoring procesu legislacyjnego w obszarze wymiaru sprawiedliwości. Program finansowany jest z środków Fundacji im. Stefana Batorego.
—
Źródło: hfpc