Pies, bez wody i jedzenia, przywiązany do drzewa na krótkiej smyczy oczekiwał na pewną śmierć. Porzucony zwierzak zmagał się nie tylko z głodem, ale i brakiem schronienia przy bardzo niskiej temperaturze. Życie zawdzięcza przypadkowemu spacerowiczowi.
Sprawą zajęli się żagańscy policjanci. W trakcie prowadzonych czynności śledczych, funkcjonariusze ustalili właścicielkę czworonoga. Przesłuchana 33-letnia mieszkanka gminy Żagań przyznała się do zarzucanego jej czynu.
Kobieta odpowie teraz za znęcanie się nad zwierzęciem. Grozi jej do dwóch lat pozbawienia wolności.
—
Opr. W. Roszczuk, fot. arch. policji