Międzyrzecki sąd przychylił się wniosku Prokuratora Rejonowego w Międzyrzeczu o tymczasowe aresztowanie mieszkańca Kaławy 47-letniego Andrzeja F., który w ostatni poniedziałek dopuścił się innej czynności seksualnej na kilkunastoletniej dziewczynce, uczennicy szkoły podstawowej.
– Ze względu na okoliczności sprawy i dobro poszkodowanej nie udzielamy szczegółowych informacji – poinformowała nas dzisiaj szefowa międzyrzeckiej prokuratury Małgorzata Przybysz.
Sprawa jest bulwersująca tym bardziej, że oprawca dobrze znał swoją ofiarę, a także jej rodziców.
Kaława to niewielka miejscowość przy starej trójce. We wsi wszyscy się znają, więc szybko zaczęły się tworzyć plotki na temat zatrzymania Andrzeja F. Mężczyzna jest znany międzyrzeckiej policji. Pochodzi z tak zwanego marginesu społecznego, ma problem z alkoholem.
Prokurator Małgorzata Przybysz poinformowała nas, że aresztowany nie dopuścił się gwałtu, ale doprowadził nieletnią do tak zwanej innej czynności seksulanej. Kodeks karny przewiduje za takie przestępstwo karę od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Prokuratura nie udzieliła nam infomacji, czy sprawa ma charakter jednorazowego zdarzenia, czy też aresztowany już wcześniej krzywdził swoją ofiarę.
—
Opr. Daria Skowronek, fot. miedzyrzecz.biz
{fcomment}