W Świebodzinie, pies rasy bernardyn dotkliwie pogryzł trzyletnią dziewczynkę. Do zdarzenia doszło we środę wieczorem. Poszkodowaną z obrażeniami głowy, rąk i pleców przewieziono do świebodzińskiego szpitala.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że w trakcie zajścia dziecko pozostawione było bez opieki. Zdarzenie potwierdziła rzecznik świebodzińskiej policji Katarzyna Wrocławska oraz Mariusz Chmielarski – kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, na który trafiła pokrzywdzona dziewczynka.
Dziecko prawdopodobnie bawiło się z psem bez nadzoru osób dorosłych.
– Na wynik dochodzenia trzeba jeszcze poczekać – informuje rzecznik policji – Katarzyna Wrocławska. – Obecnie trwa postępowanie pod kątem art. 160. kodeksu karnego traktującego o narażeniu człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo – tyle na chwilę obecną możemy powiedzieć – wyjaśnia rzecznik.
Dziewczynka trafiła do szpitala ok. godz. 20. Lekarze zajęli się małym pacjentem, opatrując rany na potylicy, skroni, rękach i plecach.
Po udzieleniu pierwszej pomocy, dziewczynkę przewieziono do zielonogórskiej lecznicy na oddział chirurgii dziecięcej – poinformował kierownik świebodzińskiego SOR – Mariusz Chmielarski.