Na wrześniowej sesji Rady Powiatu poruszona została kwestia realizacji zadań powiatu świebodzińskiego w zakresie ochrony zdrowia w 2013 roku i I półroczu 2014 roku.
Obecny na posiedzeniu prezes Grupy Nowy Szpital Jarosław Gierszewski przedstawił radnym sprawozdanie z inwestycji jakie przeprowadzone zostały w placówce w minionym roku. Poruszył też kwestię ważnego dla szpitala lądowiska dla śmigłowców oraz opieki nad pacjentami.
Nie udało się również pominąć kwestii sporu zbiorowego, który w świebodzińskim szpitalu zgłosili pracownicy średniego szczebla. Problem zarobków w lecznicy poruszyła zasiadająca w radzie nadzorczej spółki radna Urszula Miara.
– Istnieje konieczność, by dostrzec, że niektórzy pracownicy szpitala zarabiają małe pieniądze. Sąsiednie jednostki proponują wyższe stawki. Trzeba się nad sytuacją zastanowić. Wiem, że państwo proponowaliście przejście na kontrakt, zarobki byłyby wyższe, ale nie każdy ma odwagę, by to zrobić – mówiła U. Miara.
– Opinie o szpitalu są różne. Aktualnie i tak lepsze niż jeszcze kilka lat temu. Ważne, by zarząd starał się spowodować, by mieszkańcy chcieli korzystać z naszej placówki a nie sąsiednich. Wiemy, że swego czasu pracownicy otrzymali niepełne wypłaty. Sprawę wyjaśniano zawirowaniami w księgowości w Szczecinie. Jak sytuacja wygląda obecnie? – dopytywał radny Mirosław Algierski.
Prezes Nowego Szpitala J. Gierszewski starał się wyjaśnić zgromadzonym sytuację placówki.
– Jesteśmy w trakcie sporu zbiorowego. Temat jest trudny ze społecznego punktu widzenia. Aktualnie sytuacja jest taka, że podwyżek chcą wszyscy. Potrzeba wielu spotkań, dyplomacji i negocjacji, by każda ze stron poczuła się doceniona. Jako szpital, podmiot prawa handlowego nie mamy tak jak inne okoliczne jednostki wsparcia ze strony chociażby Urzędu Marszałkowskiego. My, jak większość podmiotów prywatnych, musimy utrzymywać się z tego, co wypracujemy. Takie są reguły gry, staramy się w nich odnaleźć i prowadzić swoją działalność jak najlepiej – mówił J. Gierszewski.
– Od czerwca zmieniliśmy firmę, która nalicza nam pensje. W okresie przejściowym wystąpiły opóźnienia z wypłatami, przepraszałem za sytuację. Teraz jest ona opanowana i opóźnienia nie mają już miejsca – wytłumaczył krótko sprawę z spóźnionych wynagrodzeń prezes.
Przypomnijmy. Spór zbiorowy w świebodzińskim szpitalu trwa od 4 września, kiedy to do zarządu placówki wpłynęło pismo od związków zawodowych Wcześniejsze negocjacje związkowców z przedstawicielami szpitala nie przyniosły żadnych rezultatów.
—
Opr. / fot. Daria Skowronek
{fcomment}