We wrześniu swoje pierwsze posiedzenie miała Młodzieżowa Rada Miejska. Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce w sali sesyjnej obradować będą również seniorzy.
Na pomysł założenia w Świebodzinie Rady Seniorów wpadli sami zainteresowani. Słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku wyrazili chęć, by rada została utworzona i zajmowała się sprawami, które bezpośrednio dotyczą najstarszych mieszkańców naszej gminy.
W skład rady seniora weszliby słuchacze należący do UTW. Jak powiedział na inauguracji XVII roku akademickiego burmistrz Dariusz Bekisz, do pracy w radzie zgłosiło się już 9 osób. Jej opiekunem, podobnie jak w przypadku rady młodzieżowej, będzie przewodniczący Rady Miejskiej w Świebodzinie Tomasz Olesiak.
Rada będzie zajmować się sprawami dotyczącymi seniorów, na jej obradach omawiane będą problemy, sugestie i pomysły, które w znaczący sposób mogłyby ułatwić i ubarwić życie seniorów w naszym mieście.
Przy okazji powstania rady istnieje również spore prawdopodobieństwo, że już w przyszłym roku seniorzy będą mogli cieszyć się Domem Seniora, który powstanie w pomieszczeniach zajmowanych wcześniej przez sanepid.
– Pieniądze na adaptację, remont i wyposażenie pomieszczeń chcemy pozyskać z programu „Senior-WIGOR”. Po naszej stronie stałyby koszty utrzymania oraz finansowanie etatów pracowników zatrudnionych w placówce. Jeśli po wyborach nic się nie zmieni i program dalej będzie działał, złożymy wniosek. Do dyspozycji seniorów byłby psycholog, myślimy też o innych specjalistach. Dyrektor OPS Mirosława Węgieł oglądała już budynek. Jest to centrum miasta, pomieszczenia na parterze. Myślę, że lokalizacja jest dobra – mówił o powstaniu Domu Seniora D. Bekisz. Włodarz odniósł się również do poruszonego na inauguracji tematu utworzenia rady dla seniorów. Jak się okazało z tematem na swoich posiedzeniach zmierzą się radni już w październiku, kiedy to uchwalone zostaną regulamin i statut RS.
Słuszna wydaje się wątpliwość, po co tworzyć w mieście kolejną radę. O ile młodzież i dzieci nie mogą kandydować do Rady Miejskiej z racji wieku, o tyle nic nie stoi na przeszkodzie, aby osoby starsze, które czują się nadal na siłach, aby działać społecznie, startowały w wyborach parlamentarnych. W mieście mówi się nawet, że burmistrz wraz z przewodniczącym Olesiakiem powołają do życia radę seniora, ponieważ nie przeciwstawią się własnemu elektoratowi. Nie jest przecież tajemnicą, że to właśnie przede wszystkim osoby starsze stoją murem za przedstawicielami Forum Samorządowego. Młodzi są podzieleni lub na wybory w ogóle nie chodzą.
Z drugiej strony warto zadać pytanie, czy dzięki działalności w radzie seniorów w następnych wyborach samorządowych będzie mniej kandydatów w wieku powyżej 60 lat do Rady Miejskiej. Wydaje się, że wszystko zależy, na ile postulaty rady seniorów, a także rady młodzieżowej będą brane pod uwagę przez rządzących. Jeśli ustalenia z posiedzeń będą się rozmywały, może okazać się, że w roku 2018 do Rady Miejskiej w Świebodzinie odsetek emerytów na listach zdecydowanie wzrośnie. Taka rada może więc szybko stać się konkurencją dla świebodzińskich samorządowców, a trzeba pamiętać, że wyhodowany pod własnymi skrzydłami kontrkandydat jest najgroźniejszy. Dariusz Bekisz wydaje się jednak spokojny o swój stołek.
Co ważne, do rady seniorów nie będą odbywały się wybory, jak miało to miejsce w przypadku młodzieży i dzieci. Jak zatem zostanie powołane do życia nowe ciało wspierające radę miejską?
– Podobne rady działają z powodzeniem w innych miastach. Z grona słuchaczy UTW będą wytypowane osoby do uczestniczenia w radzie seniorów. Rada będzie zajmować się zdrowiem, marginalizacją osób starszych, aktywnością, problemami zdrowotnymi, dostępem do kultury. Jest cały pakiet tematów, które można konsultować z radą. Nam może wydawać się, że coś seniorom jest niepotrzebne bądź potrzebne, a może być całkiem inaczej. Myślę, że pierwsze posiedzenie rady będzie w listopadzie. Spotkania będą raz na kwartał bądź raz na dwa miesiące, w zależności od potrzeb. Może seniorzy chcieliby dodatkowych siłowni pod chmurką, wykładów profesorów i spotkań ze specjalistami. Możliwości jest bardzo dużo. Trudno określić wszystkie tematy – mówił burmistrz
– Rada Seniorów jest zdecydowanie potrzebna, społeczeństwo się starzeje, ilość rencistów i emerytów będzie rosła. W radzie będzie mógł zasiąść mieszkaniec Świebodzina, wiek 60 – 62 lata, to już jest do ustalenia. Seniory zgłosili 9 osób, myślę, że ta liczba wystarczy. Na spotkaniach będą mieli okazję przedstawić swoje problemy i powiedzieć, co ich najbardziej boli i będziemy to rozwiązywać wspólnie. Kiedy tematy będą związane bezpośrednio z działalnością UTW, wykładami będzie również współpraca ze Stanisławem Mosiejką. Na dzisiaj nie jest to problem, bo są pieniądze, więc możemy działać – zakończył włodarz.
W rozmowie z dziennikarzami Gazety Świebodzińskiej burmistrz przyznał również, że zależałoby mu na tym, aby umożliwić seniorom jak największy i najszerszy dostęp do różnego rodzaju specjalistów.
– Tematy cukrzycy, osteoporozy, za niewielkie pieniądze wykłady, ściągnięcie lekarzy, którzy udzieliliby specjalistycznych porad. Seniory i tak są dobrze zorganizowani, ale może trzeba ich wspomóc, jeśli chodzi o wypoczynek czynny, kulturę, wycieczki – wyliczał D. Bekisz.
Czy powstanie rady seniora jest zatem uzasadnione? Biorąc pod uwagę wielką aktywność świebodzińskich seniorów na różnych polach, uczęszczanie na sekcje w ramach UTW, wydaje się, że jak najbardziej. Kto, lepiej niż seniorzy, wie co dla nich ważne i istotne. Nie pozostaje zatem nic innego, jak czekać na uchwalenie statutu i regulaminu rady oraz pierwsze posiedzenie w listopadzie.
—
Opr. Daria Skowronek, Ewa Wójcik