Pomimo różnych akcji informacyjnych i restrykcyjnych przepisów, w Świebodzinie coraz częściej dochodzi do zaniedbań wobec zwierząt.
Zwierzęta nie są właściwie dozorowane i przetrzymywane, bywają głodne, spragnione i pozostawione bez opieki. W wielu przypadkach, właściciele nie zdają sobie sprawy, jaki na nich ciąży obowiązek. Stąd częste zaniedbania względem podopiecznych.
Prokurator Rejonowy w Świebodzinie skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko kobiecie, która znęcała się nad psem. Oskarżona nie zapewniała mu właściwych warunków bytowania, w tym utrzymywała go w stanie rażącego zaniedbania.
W toku postępowania ustalono, iż oskarżona zaadoptowała psa ze schroniska, które prowadzi świebodzińskie Stowarzyszenie Pomocy dla Zwierząt. Kobieta podpisując umowę adopcyjną wzięła pełną odpowiedzialność za stan psa i jego utrzymanie.
Zgodnie z założeniami statutowymi, wolontariusze ze Stowarzyszenia dokonali kontroli warunków bytowania psa.
Na miejscu, potwierdzili jego obecność. Pies biegał swobodnie po nieogrodzonym podwórku. Był zapchlony, nie szczepiony i wygłodzony.
Z raportu wolontariuszy wynika, że pies przetrzymywany był w zimnym budynku, w którym panował bród, fetor, a w jednej z misek znajdowała się zdechła mysz. W drugiej misce służącej do jedzenia znajdowało się „coś co wyżywienia nie przypominało”.
Kobieta, przesłuchana w charakterze podejrzanej nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zwierząt, kto znęca się nad zwierzętami podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
W ubiegłym roku, w Prokuraturze Rejonowej w Świebodzinie zarejestrowano 15 podobnych spraw.
—
Informacja prasowa, fot. Azyl na Koziej, opr. W. Roszczuk – źródło: Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze – red. Joanna Częstochowska