Już w przyszłym roku rozpoczną się prace związane z budową kanalizacji burzowo – deszczowej w centrum miasta, co za tym idzie odwodnienia doczekają się w końcu m. in. tereny inwestycyjne przy „spince” oraz ulice: Kręta, Sulechowska i Słoneczna.
Wniosek o zabezpieczenie potrzebnych środków w budżecie gminy został złożony przez kierownika Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Romana Pacuka. Całościowy koszt inwestycji wyniesie 4 mln 110 tys. zł. Prace podzielono na V etapów. Poza budową kanalizacji deszczowej od Jeziora Zamkowego do ul. Związkowej prace obejmą kolejno ulice Poznańską, Przy Torze do bocznicy kolejowej, budowę mikrotunelu pod torowiskiem, dalej od ogródków przy torowisku ul. Słoneczną, Krętą oraz Sulechowską do bloku nr 23 na Os. Łużyckim.
– Budowa kanalizacji deszczowej R-1 Bis jest dużym zadaniem, na które planujemy zaciągnąć kredyt. 20 proc. kosztów pokryte będzie z budżetu gminy, 80 proc. planujemy pokryć z kredytu – mówiła na majowej komisji rolnictwa skarbnik Izabela Zabłocka.
Obecnie wszystkie tereny w Świebodzinie są odwadniane przez jeden rów, który biegnie przez ul. Poznańską koło starej rzeźni. Jak powiedział w rozmowie z dziennikarzami Gazety Świebodzińskiej burmistrz Dariusz Bekisz, prace rozpoczną się od ul. Sulechowskiej.
– Zrobiliśmy dokumentację. Rozpoczniemy od ul. Sulechowskiej, dalej ulicą Krętą przejście pod torami i starą drogą kolejową przez Poznańską, przez dzierżawioną od nas ogródki przydomowe oraz rodzinne ogródki działkowe. Wejdziemy do jeziora z rurami w innym miejscu. Do tej kanalizacji zabierzemy całe os. Łużyckie i Kopernika do drugiej Osiedle Słoneczne oraz nowe tereny pod budownictwo. Wody, które płynęły jedną rurą, popłyną dwiema. Zadanie będzie rozpisane na całość. Żeby starać się o kredyt, musieliśmy coś zapisać w budżecie, stąd też kwota 800 tys. zł. Całość to koszt rzędu 4 mln 200 tys. zł. Po przetargu może wyjść mniej. Przetarg rozstrzygnięty będzie w listopadzie, inwestycja rozpocznie się prawdopodobnie w marcu przyszłego roku, chyba, że zima będzie łagodna i rozpoczęcie prac we wcześniejszym terminie będzie możliwe – zakończył D. Bekisz.
Odwodnienie południowej części miasta ma znaczenie strategiczne. Inwestycja zaplanowana przez gminę ma zapobiegać podtopieniom, do jakich doszło kilka lat temu podczas intensywnych letnich opadów deszczu. Świebodzin jest obecnie gminą zadłużoną na minimalnym poziomie. Dodatkowe trzy miliony kredytu nie pogorszą znacząco sytuacji finansowej samorządu, więc nie ma sensu dłużej czekać na rozpisanie przetargu. Jeśli za spinką powstaną kolejne zakłady pracy, a co za tym idzie, większa powierzchnia zostanie zabudowana i wyłożona kostką brukową, może okazać się, że wybudowanie fabryki stanie się dla miasta kłopotliwe. Burmistrz Bekisz już w kampanii wyborczej wspominał o potrzebie wybudowania rowu R-1 Bis. Okazuje się, że to nie była kiełbasa wyborcza, ale realny do wykonania plan działań. Oby pozostałe obietnice także zostały spełnione w najbliższych czterech latach.
—
Opr. Daria Skowronek