Temat płatnych parkingów w centrum Świebodzina powraca jak bumerang. Wydaje się, że jedynie porozumienie władz miasta i powiatu może „odkorkować” ulice w centrum.
Już w ubiegłym roku, przy okazji prac budowlanych prowadzonych przy Alei 700-lecia, radni dyskutowali nad wprowadzeniem w mieście stref płatnego parkowania. Rozwiązanie tego typu zastosowano m. in. w Sulechowie, gdzie parkujący w centrum miasta muszą się liczyć z opłatą za postój. Wówczas po długich dyskusjach pomysł spalił na panewce.
Problem parkowania w centrum miasta po raz kolejny powrócił na komisjach w tym roku. Radni zastanawiali się, jak rozwiązać sytuację ul. Wałowej. Poruszona została również kwestia parkingu przy błoniach, z którego korzysta niewielu kierowców. Podczas dyskusji padały pomysły, by w miejscach newralgicznych wprowadzić zakazy parkowania bądź opłaty. Rozwiązania miałyby „zmusić” opornych parkujących na siłę jak najbliżej ratusza i centrum do korzystania z nowych miejsc parkingowych.
– Parking przy Alei 700-lecia jest przecież rzut beretem od ratusza, ale tutaj chyba działa zwyczajne ludzkie przyzwyczajenie do parkowania w centrum, tym samym z kilkuset wolnych miejsc parkingowych mało kto korzysta – można było usłyszeć na jednej z komisji.
Swoje stanowisko odnośnie płatnych miejsc parkowania przedstawił również burmistrz Dariusz Bekisz, który przy okazji podobnej dyskusji w ubiegłym roku był przeciwnikiem rozwiązania.
– Wałowa należy do starosty. Rada tematem wprowadzenia płatnych miejsc parkingowych zajmowała się rok temu, odrzuciła go i tyle. Jedna z komisji pisała w tej sprawie w tym roku, ale odpisaliśmy, że nie widzę powodu, by tą sprawą zajmować się ponownie dzisiaj. Uważam, że jesteśmy niedużym miasteczkiem i dodatkowe pobieranie od mieszkańców opłat za parkownie nie jest potrzebne. Jeżeli starosta Zbigniew Szumski będzie nadal zainteresowany wprowadzeniem tego typu rozwiązań na ulicach Wałowej czy Głogowskiej, to wtedy mógłbym się z tym zgodzić. Powstał duży parking w centrum. Jest to alternatywa dla kierowców. Podkreślić trzeba, że problem z parkowaniem dotyczy ulic powiatowych, nie gminnych. Jeżeli powiat będzie chciał wprowadzić opłaty na swoich drogach, proszę bardzo. Ja nie zamierzam wprowadzać ich na drogach gminnych. Uważam, że takie rozwiązania sprawdzają się w wielkich miastach, takich jak Poznań czy Warszawa. Świebodzin taką aglomeracją nie jest – zakończył D. Bekisz.
Czy płatne miejsca parkingowe w mieście powinny powstać? Z jednej strony ich wprowadzenie z pewnością rozładowałoby i uporządkowało przepełnione ulice, na co zwracali uwagę także policjanci podczas wyjazdowego posiedzenia komisji budżetowej w lutym. Jeszcze dwa lata temu można było mówić, że wprowadzanie opłat nie jest w porządku w stosunku do mieszkańców, kiedy nie mają innych alternatywnych miejsc parkingowych. W minionym roku takie miejsca powstały przy ul. Wałowej i Alei 700-lecia, co pozwala na pozostawienie samochodu bez opłat kilkaset metrów od ratusza. Z drugiej strony może zmiany organizacji ruchu, w tym ograniczenie możliwości parkowania na przykład na chodnikach odpowiednim oznakowaniem, a potem większe zaangażowanie policji i karanie mandatami tych, którzy nie stosują się do przepisów wystarczyłoby do załatwienia sprawy „zapchanego” centrum.
—
Opr. Daria Skowronek, fot. Grzegorz Wójcik