Bartosz Klinowski jest związany od 11 lat z grupą SECO/WARWICK.
To właśnie w świebodzińskiej firmie rozpoczął swoją karierę zawodową. Dziś jest prezesem międzynarodowej spółki.
Poza pracą poświęca czas rodzinie. Nie uważa się za człowieka sukcesu.
Przebieg kariery zawodowej
Od 2003 roku pracowałem jako programista w SECO/WARWICK S.A. Dwa lata później zostałem zastępcą dyrektora zakładu elektrycznego. W 2010 roku otrzymałem propozycję objęcia stanowiska dyrektora operacyjnego i wiceprezesa w byłej Eltermie, później SECO/WARWICK Thermal. Od 2013 roku jestem prezesem SECO/WARWICK Europe. Stanowiska kierownicze piastuję nieprzerwanie od 2005 roku.
Wykształcenie
Ukończyłem automatykę i robotykę na Politechnice Wrocławskiej, później podjąłem studia podyplomowe na Politechnice Poznańskiej na kierunku systemy baz danych. Ukończyłem także podyplomowe studia executive MBA na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie. Dodatkowo cały czas staram się robić kursy uzupełniające. Łączyłem wykształcenie i pracę zawodową. Obejmując stanowiska menedżerskie, uzupełniałem swoją wiedzę.
Największy sukces zawodowy
Dwa pierwsze lata w SECO/WARWICK, czyli byłej Eltermie to na pewno mój zawodowy sukces. Przejęliśmy spółkę, która miała bardzo złe wyniki finansowe. Udało nam się już w pierwszym roku działalności osiągnąć wyniki rekordowe w przychodach i dochodach. Jest to ogromne osiągnięcie całego zespołu.
Cechy charakteru pomagające w karierze zawodowej
Rzetelną ocenę mojego charakteru i cech, które pomogły mi w przebiegu kariery zawodowej mogą wydać jedynie osoby, z którymi współpracuję.
Największy sukces pozazawodowy
Rodzina i troje dzieci. Udaje mi się bez problemu godzić obowiązki zawodowe z życiem prywatnym. Oczywiście zajęć jest coraz więcej, ale można to wszystko wyważyć.
Po pracy
Znalezienie wolnego czasu na hobby i aktywny wypoczynek nie jest łatwe. Przez kilkanaście lat należałem do regatowego klubu żeglarskiego. Wówczas nie pracowałem jeszcze w SECO/WARWICK. Latem jeżdżę rowerem, zimą na nartach.
Plany na przyszłość
Żyjemy w bardzo atrakcyjnym regionie. Dzięki nowym drogom wszędzie mamy blisko. W pobliżu są jeziora, lasy. Nad morze, w góry, za granicę jedziemy około dwóch godzin. Nie zamierzam zmieniać miejsca zamieszkania. Swoją najbliższą przyszłość wiążę z obecnym pracodawcą. Jeśli tylko taka będzie wola spółki, przez kolejne lata będę pracował w grupie SECO/WARWICK.
Przepis na sukces
Uważam, że najważniejsze są lojalność, uczciwość i pracowitość. Niby każdy o tym wie, ale w życiu bywa różnie. Ja właśnie te trzy rzeczy stawiam na pierwszym miejscu.
—
Rozmawiała Ewa Wójcik, foto. arch SECO/WARWICK