Wybory samorządowe, według Ministerstwa Finansów, nie powinny być żadną przeszkodą dla samorządowców w skonstruowaniu przyszłorocznego budżetu do 15 listopada.
Dzień później Polacy będą wybierać władze gmin, powiatów i województw.
Cztery lata temu resort finansów przedłużył termin na podjęcie uchwały budżetowej do 28 lutego 2011 roku. Tym razem zmian nikt nie przewiduje. Wprawdzie Związek Województw RP wystąpił z taką propozycją, ale nie spotkała się ona z poparciem urzędników z Warszawy.
– Mieliśmy wtedy nową ustawę o finansach publicznych, której się dopiero uczyliśmy, a samorządy uczyły się projektować WPF i stąd ta decyzja o przedłużeniu terminów. Umieszczenie takich przepisów w tym roku byłoby złym sygnałem dla społeczeństwa – powiedziała PAP wiceminister Izabela Leszczyna.
Według niej sugerowałoby to, że wybory są małym trzęsieniem ziemi, które może powodować perturbacje zakłócające prace samorządu. – To chyba nie byłby dobry sygnał. Myślę, że po kilku latach jesteśmy na tyle sprawni w tworzeniu WPF, że taki zapis nie byłby uzasadniony – stwierdziła wiceminister.
Zgodnie z prawem burmistrz, starosta, marszałek musi do 15 listopada przedstawić projekt budżetu i wieloletniej prognozy finansowej radzie (sejmikowi) i RIO, aby ta mogła wydać opinię. Rada (sejmik) uchwałę podejmuje do końca roku kalendarzowego.
—
Opr. Daria Skowronek, fot. Policja
{fcomment}