W minioną niedzielę na jeziorze Paklicko Wielkie w Nowym Dworku odbyła się pierwsza edycja „Spinningowego Pucharu Świebodzina”.
Zawody zostały zorganizowane przez „Wędkarski Klub Sportowy Strzebla Świebodzin” a współorganizatorem było macierzyste koło PZW nr 5 w Świebodzinie. Klub powstał w tym roku i tworzy go kilku zapaleńców, więc tym większa jest satysfakcja, że impreza od razu spotkała się z tak pozytywnym odzewem wśród kolegów po kiju – zadowolenia nie kryją uczestnicy imprezy. Należy podkreślić, że pod względem poziomu sportowego zawodników lista startowa prezentowała się naprawdę imponująco. W zawodach udział wzięli nie tylko czołowi zawodnicy z województwa lubuskiego, ale również wielu byłych i aktualnych uczestników cyklu Grand Prix Polski, członków kadry narodowej i mistrzów Polski, na czele z jednym z najlepszych obecnie zawodników dyscypliny spinningowej – Sebastianem Mazurem. Łącznie wystartowało 30 ekip.
Zawody odbyły się w atrakcyjnej dla wielu zawodników formule 2-osobowych drużyn startujących z łodzi, a do punktacji liczył się łączny wynik drużyny. Wszystkie złowione ryby w dobrej kondycji wróciły do wody. Mimo dość trudnych warunków pogodowych połowa drużyn ukończyła zawody na punktowanych miejscach, a wśród złowionych ryb dominowały ładne okonie. Bezkonkurencyjna okazała się ekipa dowodzona przez Wojciecha Wójcika, który świetny sezon przypieczętował zwycięstwem łowiąc szczupaka i dwa okonie. Na dwóch niższych stopniach podium uplasowały się drużyny klubu SPINROCK Cigacice, którzy, jak pokazały wyniki, mieli „rozpracowane” jezioro i tylko potwierdzili to w zawodach (pełne wyniki opublikowane są w załączniku). Po spłynięciu do stanicy na wędkarzy czekał gorący posiłek i grzane wino przygotowane przez „trzech muszkieterów”, którym należą się oddzielne podziękowania za entuzjazm i pomoc w organizacji zawodów.
Organizatorzy dziękują Władysławowi Korbikowi i Michałowi Motowidełko za sprawne poprowadzenie wszelkich spraw formalnych oraz burmistrzowi Świebodzina Dariuszowi Bekiszowi za wsparcie i ufundowanie pucharów.
Osobne, wielkie podziękowania należą się sponsorom nagród: Rafałowi Śledziowi – przyjacielowi zza wielkiej wody – gdy tylko dowiedział się, że organizujemy zawody sam się z nami skontaktował i ufundował nagrody – wyjaśniają wędkarze. Krzysztofowi Klaczkowi – członkowi WKS Strzebla i właściciel sklepu wędkarskiego „ANAKONDA” w Świebodzinie oraz Compfishing – grupie zapaleńców w połowie suma.
Organizatorzy podsumowując zawody chwalili bardzo dobrą atmosferę, która motywuje, aby w przyszłym sezonie zorganizować równie udane zawody.
—
Inf. /fot. korespondencja