W czwartek, 22 grudnia w świebodzińskim ratuszu odbyło się wspólne posiedzenie komisji stałych. Radni rozmawiali m. in. o przyszłorocznym budżecie, omawiali także projekty uchwał na najbliższą sesję.
W pierwszej części obrad przedmiotem dyskusji było m. in. uchwalenie zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Świebodzin.
W drugiej części spotkania skarbnik gminy przedstawiła radnym propozycje przyszłorocznego budżetu, a jest ich sporo. Jednym z nich jest budowa drogi Chociule – Niedzwiady – Lubogóra. Projekt współfinansować ma podmiot prywatny.
W założeniach droga ma być przedłużeniem i połączeniem dwóch ścieżek pieszo-rowerowych – ścieżki biegnącej ze Świebodzina do Chociul ze ścieżką Świebodzin – Ołobok. Droga przebiegać ma przez las między Chociulami, a Lubogórą. Ma też zapewnić bezkolizyjne połączenie południowych osiedli Świebodzina z jeziorem Niesłysz. Projekt zakłada, że gmina ma pokryć koszt materiału, a przedsiębiorca koszt inwestycji.
Projekt uchwały przyszłorocznego budżetu zakłada również wymianę kamer monitoringu, już w wersji HD, budowę drogi i parkingów przy Publicznym Przedszkolu nr 5 i nr 6, remonty podwórzy, oświetlenie drogowe w mieście i gminie Świebodzin, a także wsparcie komendy powiatowej policji w dofinansowaniu patroli pieszych z bonusem – dopłatą do zakupu radiowozu.
Kolejne inwestycje to zadania z Budżetu Obywatelskiego oraz dotacje, m. in. dla powiatu świebodzińskiego na budowę kompleksu sportowego przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym.
Punktem spornym czwartkowej komisji okazała się pozycja dotycząca modernizacji drogi w Jordanowie. Prośbę o zwiększenie środków wniosła radna Emilia Węcłowska. – Wiem, że wartość kosztorysowa jest dużo większa i chciałabym podnieść kwotę i zabezpieczyć środki do pełnej wartości kosztorysowej i wystąpić do przetargu razem z drogami w Lubinicku i Ługowie – wyjaśniła radna.
– Nie widzę takiej potrzeby – odpowiedział krótko Dariusz Bekisz. Zaznaczył przy tym, że jest planowane wykonanie tego zadania, jednak niezamieszkałą część drogi można jedynie utwardzić. – Do tematu możemy powrócić jeśli po inwestycji okaże się, że tamta część jest niezbędna. Jest to ślepa droga prowadząca do mostu – takie jest moje zdanie, a państwo to ocenią – zwrócił się do radnych burmistrz Bekisz.
– Nie jest to ślepa droga – kontrowała Węcłowska. – Jest to droga pieszo-rowerowa, którą dzieci dojeżdżają do szkoły, tam też będzie wykonywana kanalizacja i można by to zrobić za jednym razem – przekonywała radna.
Bekisz zaznaczył, że 700 tys. zł jest to wystarczająca kwota na pokrycie tego projektu, a reszta to zbytek.
– Ja się z tym nie zgadzam i składam oficjalny wniosek o zmianę projektu – zadeklarowała radna.
Doszło do napiętej sytuacji. Każda ze stron broniła swojej racji. Do dyskusji przyłączyli się radni i wiceburmistrz Tomalak. Po wymianie zdań i przyjęciu wniosków przystąpiono do głosowania. Gdy radni przychylnie odnieśli się do wniosku Emilii Węcłowskiej, burmistrz Bekisz ostentacyjnie opuścił salę sesyjną.
{loadposition adsensetxt}
Emocje jednak nie ustały. Dało się też zauważyć, że radni są pod silnym wpływem przesilenia zimowego – najkrótszego dnia w roku. W wyniku zmęczenia rajców, trudno było zapanować przewodniczącemu Olesiakowi nad głosowaniem. Podnoszenie rąk przez radnych bardziej przypominało meksykańską falę niż oddanie głosu.
Po omówieniu spraw różnych, przewodniczący zakończył wspólne posiedzenie komisji stałych.
Ostatecznie nad projektem uchwały przyszłorocznego budżetu gminy, radni pochylą się 29 grudnia podczas XXVI sesji Rady Miejskiej w Świebodzinie.
—
Opr. /fot. W. Roszczuk