Do groźnego wypadku doszło wczoraj na drodze z Sulechowa do Bukowa, gdzie rozpędzone bmw z dużą szybkością przejechało przez przejazd kolejowy na trasie Sulechów – Buków.
Kierowca samochodu stracił panowanie nad pojazdem, który uderzył w drzewo.
Na miejscu przybyła policja, straż pożarna oraz śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego.
Kierowcę został uwolniony z wraku auta i przewieziony śmigłowcem do szpitala w Zielonej Górze. Jego stan jest ciężki.
Jak poinformowała asp. Lidia Kowalska z biura prasowego zielonogórskiej policji istnieje podejrzenie, że mężczyzna był pijany, ale nie było możliwości sprawdzania stanu jego trzeźwości na miejscu wypadku. Dmuchnięcie w alkomat uniemożliwił stan kierującego.
Na miejscu zdarzenia pojawili się również funkcjonariusze z biura spraw wewnętrznych lubuskiej policji. Okazało się bowiem, że kierujący bmw jest policjantem ze Świebodzina. Prawdopodobnie to funkcjonariusz wydziału kryminalnego.
Obecnie policja wyjaśnia jak doszło do wypadku. Funkcjonariuszowi została pobrana krew do badań pod kątem alkoholu. Badanie procesowo potwierdzi stan jego trzeźwości.
—
Opr. Daria Skowronek, fot. Policja