Samorządy przygotowujące się do nowego unijnego rozdania, za sprawą regulacji europejskiej polityki spójności i polskiej polityki rozwoju, musiały stworzyć obszary funkcjonalne, które charakteryzują się podobnymi cechami społeczno-gospodarczo-przestrzennymi.
W woj. lubuskim na Zieloną Górę i Gorzów Wielkopolski – miasta rozdzielne, przypadła osobna pula pieniędzy. Świebodzin, podobnie jak Nowa Sól, Międzyrzecz czy Żary, jako miasto subregionalne, szukał partnerów, aby taki region stworzyć.
Przy okazji podpisania potrzebnych do powstania obszaru dokumentów i podjęciu niezbędnych uchwał nie obyło się bez nieporozumień. Przyczyną było wstąpienie Gminy Lubrza do obszaru funkcjonalnego Pięciu Pereł. Wiceburmistrz Krzysztof Tomalak, podczas sesji w Lubrzy, zarzucił tamtejszym radnym, iż nie skonsultowali z Gminą Świebodzin swojej decyzji o przystąpieniu do związku. K. Tomalak nie krył swojego zdziwienia i zaskoczenia, stawiając tym samym znak zapytania, jeśli chodzi o przystąpienie Lubrzy do Świebodzińskiego Obszaru Funkcjonalnego. Ostatecznie okazało się, że podjęcie przez Lubrzę uchwały w sprawie dołączenia do Pięciu Pereł nie przeszkadza w podjęciu uchwały o przystąpienie do świebodzińskiego obszaru funkcjonalnego. Tym samym gmina należy do obu regionów, a co za tym idzie w świebodzińskim obszarze funkcjonalnym znalazły się wszystkie gminy powiatu świebodzińskiego oraz sam powiat.
– Jako gmina przystąpiliśmy do dwóch obszarów Pięciu Pereł i świebodzińskiego. Całe zamieszanie, jakie miało miejsce, jest dla mnie niezrozumiałe. Podjęliśmy stosowne uchwały, sprawa jest już nieaktualna – powiedział Gazecie Świebodzińskiej wójt Gminy Lubrza Ryszard Skonieczek.
– Świebodzin jest miastem subregionalnym. Miasto musi należeć do obszaru, by aplikować o środki z unii, które przeznaczone będą na jego rozwój. Przede wszystkim chodzi o gospodarkę. Logiczną konsekwencją było tworzenie obszaru na bazie powiatu. Stworzono opracowanie, przedstawiono słabe i mocne strony obszaru, krótko mówiąc diagnozę. Powstała lista propozycji inwestycji na następny rok m.in. błonia, ścieżki rowerowe, dozbrojenie terenów pod inwestycje, trochę taka lista marzeń, mamy świadomość, że nie wszystkie zostaną zrealizowane. Świebodzin jest naturalnym zapleczem, ośrodkiem subregionalnym, mieszkańcy innych gmin, należących do obszaru, przyjeżdżają tutaj do pracy – powiedział o sposobie funkcjonowania obszaru burmistrz Świebodzina Dariusz Bekisz.
Opr. Daria Skowronek, fot. arch. Gazeta Świebodzińska