Niebezpieczna jazda przekraczająca prędkość ponad 150 kilometrów na godzinę, wyprzedzanie na podwójnej linii ciągłej to dwie sytuacje, które mogły doprowadzić do tragedii na drodze. Brawurową jazdę niespełna dwudziestoletniego kierowcy dostrzegli świebodzińscy policjanci grupy SPEED. Tym samym zakończyli jego podróż. W wyniku kontroli okazało się, że przekroczenie prędkości było już trzecim wykroczeniem młodego kierowcy, co skutkowało odebraniem uprawnień. Teraz dwudziestolatek będzie musiał przystąpić do ponownego egzaminu na prawo jazdy.
W sobotę, (1 lutego) świebodzińscy policjanci grupy SPEED podczas patrolu drogi krajowej nr 92 zauważyli pojazd, który wyprzedził ich radiowóz przekraczając podwójną linię ciągłą. Zanim doszło do zatrzymania, policjanci dokonali pomiaru prędkości samochodu, na który zwrócili uwagę. Podczas kontroli, niespełna dwudziestoletni mężczyzna nie negował wyniku pomiaru prędkości wynoszącego ponad 150 km/godz. Oświadczył jedynie, że jest spóźniony do pracy.
Po sprawdzeniu w systemie danych kierującego okazało się, że to nie pierwsze przewinienie. Wcześniej przekraczał już dozwoloną prędkość, co skutkowało ukaraniem mandatem i nałożeniem punktów karnych. Tym razem było to już trzecie wykroczenie z wymienionych przez ustawodawcę jako skutkujące przy młodych stażem kierujących (do dwóch lat) zatrzymaniem uprawnień i skierowaniem na ponowny egzamin.
– Należy pamiętać iż kierujący, który posiada prawo jazdy przez okres krótszy niż dwa lata, przy trzykrotnym złamaniu przepisów – przekroczeniu prędkości powyżej 30 km/godz., spowodowaniu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym (np. kolizja drogowa) lub prowadzeniu pojazdu po spożyciu alkoholu (stężenie kwalifikujące czyn jako wykroczenie czyli do 0,5 promila) skierowany zostanie na ponowny egzamin lub uprawnienia zostaną kierującemu cofnięte – zaznacza mł. asp. Marcin Ruciński, rzecznik świebodzińskiej policji.
Opr. Waldemar Roszczuk, fot. Lubuska Policja