Policjanci z Komisariatu Policji w Sulechowie uratowali życie niedoszłemu samobójcy.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek, 17 października. Dyżurny Komisariatu Policji w Sulechowie odebrał dramatyczny telefon. Dzwoniący mężczyzna powiedział policjantowi, że chce umrzeć i nie ma już nic dla czego chciałby żyć. Dyżurny jednostki w spokojnej rozmowie dowiedział się, że dzwoniący jest na torach kolejowych i ma zamiar rzucić się pod pociąg. Rozmawiając z mężczyzną, wysłał patrol policji na miejsce.
Po kilkunastu minutach policjanci odnaleźli młodego mężczyznę stojącego na torach, w pobliżu słychać było już sygnał nadjeżdżającego pociągu. Funkcjonariusze stanowczo sprowadzili niedoszłego samobójcę z torowiska i pilnowali go do momentu przekazania załodze pogotowia ratunkowego. Młody mężczyzna został odwieziony na obserwację do szpitala.
Okazało się, że desperat w piątkowy poranek został zatrzymany pod wpływem alkoholu w miejscu zatrudnienia i spodziewa się otrzymania wypowiedzenia z pracy. Powyższe okoliczności pchnęły go do próby samobójczej.
—
Inf. prasowa Policji, fot. Policja
{fcomment}