Dzisiejszego popołudnia strażacy zabezpieczali dach domu przy ul. Gen. Świerczewskiego. W minioną niedzielę w budynku doszło do pożaru.
Przypomnijmy. W niedzielny poranek, tuż po godz. 5.00 świebodzińska straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze domu na ul. Świerczewskiego. Pod wskazany adres przybyły wozy strażackie. Na miejscu zdarzenia stwierdzono, że pali się parter budynku mieszkalnego i pożar przedostaje się na poddasze.
Z informacji uzyskanych przez ratowników wynikało, że w palącym się obiekcie nikt nie przebywa. Okazało się, że chwilę wcześniej rodzina ewakuowała starszego niepełnosprawnego mężczyznę z lokalu bezpośrednio zagrożonego pożarem. W mieszkaniu, ogarniętym ogniem również nikt się nie znajdował, młoda kobieta opuściła budynek przed przybyciem strażaków.
Działania ratowników polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i podaniu w pierwszej fazie działań dwóch prądów gaśniczych na ognisko pożaru. Jeden prąd wody skierowano do pomieszczeń na parterze, drugi na poddasze w celu uniknięcia dalszego rozprzestrzenienia się ognia po konstrukcji dachu.
Akcja zakończyła się po godz. 6.30, jednak o godz. 9.40 na miejscu ponownie pojawili się strażacy w celu sprawdzenia zadymienia w budynku. Ustalono, że z belki w więźbie dachowej wydobywa się dym. Część tlącej się belki została wycięta, strażacy usunęli również przylegającą do niej słomianą izolację.
{gallery}galeria/swierczewskiegopozar{/gallery}
W akcji wzięło udział 35 strażaków, w tym 17 ochotników ze Szczańca, Ołoboku, Niekarzyna i Rusinowa. Na miejscu pojawiło się aż 10 strażackich wozów. Poza działaniami służb ratowniczych i policji, zadziałały także służby kryzysowe, które udzieliły pomocy osobom poszkodowanym. Niepełnosprawny, straszy mężczyzna, trafił do Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie. Kobietą zajęła się rodzina.
Dzisiejszego popołudnia strażacy, przy pomocy samochodu z podnośnikiem, zabezpieczali dach, którego pokrycie zostało rozebrane w czasie niedzielnej akcji.
Przypuszczalną przyczyną pożaru było dogrzewanie budynku przez lokatorów jednego z lokali elektrycznym urządzeniem typu farelka.
—
Opr. Daria Skowronek, fot. Ewa Wójcik