Jednym z tematów polsko-niemieckiego „szczytu kolejowego” w Poczdamie była budowa nowego mostu kolejowego na linii Kietz-Kostrzyn. Strona niemiecka zobowiązała się sfinansować tę inwestycję.
Gospodarzem konferencji był premier Brandenburgii dr Dietmar Woidke. W spotkaniu uczestniczyli m.in. Hugo Gratza – przedstawiciel federalnego ministerstwa ds. transportu i infrastruktury cyfrowej, dr Joachim Trettin – prezes DB Regio AG i pełnomocnik niemieckiego przewoźnika kolejowego Deutsche Bahn AG oraz ambasador Republiki Federalnej Niemiec w Polsce Rolf Nikel. Stronę polską reprezentowali m.in. Andrzej Bittel podsekretarz stanu z ministerstwa infrastruktury, Krzysztof Mamiński prezes PKP S.A. i Renata Szczęch podsekretarz stanu z ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji. Woj. lubuskie reprezentowała marszałek Elżbieta Anna Polak.
Strony zgodnie ustaliły, że budowa nowych mostów jest ważna i potrzebna dla polsko-niemieckiej komunikacji. Dostrzegły jednak problem. Chodzi o konieczność uwzględnienia w pracach projektowych parametrów technicznych wynikających z planowanego rozwoju żeglugi po Odrzańskiej Drodze Wodnej. Do chwili obecnej polskie Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej nie określiło jeszcze wymaganej wysokości toru żeglownego oraz wysokości wody żeglownej, co paraliżuje dalsze prace projektowe.
Pismo w tej sprawie skierowała do premiera Morawieckiego Elżbieta Polak. – Wciąż nie mamy jeszcze na to odpowiedzi – mówiła marszałek. Przypomniała, że samorząd województwa ma ten sam problem w związku z projektowanym mostem na Odrze w Milsku. – Obowiązujący parametr wysokości wody żeglownej utracił ważność w grudniu ubiegłego roku, a wartości nowego wciąż nie ustalono. Rezultatem tego jest wstrzymanie realizacji tego projektu. W obecnym stanie prawnym wyłoniony w przetargu wykonawca inwestycji nie może przystąpić do jej realizacji, natomiast dalsze utrzymywanie tego stanu naraża województwo na milionowe straty z tytułu roszczeń wykonawcy oraz kar umownych – podkreśliła E. Polak.
Uczestnicy szczytu wnioskowali, by strona polska powołała koordynatora, który zająłby się rozwiązywaniem problemów proceduralnych dotyczących planowanego mostu kolejowego w Kostrzynie. Zwłaszcza, że inwestycja ta jest określana jako największe przedsięwzięcie inżynieryjne w Brandenburgii, a budowa tego mostu jest koniecznością, gdyż ze względu na zły stan obecnej konstrukcji, pociągi na trasie Kostrzyn-Berlin zmuszone są ograniczać prędkość do 30 km na godzinę.
– Zależy nam, by powołany koordynator zaangażował się w rozwiązanie tych problemów. Bardzo proszę o przyspieszenie tych uzgodnień leżących po stronie Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Jako samorząd województwa jesteśmy bardzo zdeterminowani, by uzyskać jak najlepsze efekty w dziedzinie transportu – zaznaczyła marszałek Polak.
Podczas szczytu rozmawiano także o nowych połączeniach bezpośrednich na linii Berlin-Wrocław i dalszym funkcjonowaniu Pociągu do Kultury. – Dziękuję za Pociąg do Kultury, bo on także mknie przez Ziemię Lubuską – mówiła marszałek Polak. – Ale zależy nam również na połączeniu kolejowym Berlin-Wrocław przez Zieloną Górę. Chcemy nadal dofinansowywać bezpośrednie połączenia Zielonej Góry z Berlinem i Gorzowa z Berlinem. To pokazuje jak dużą wagę przywiązujemy do transgranicznych połączeń kolejowych.
Rozmawiano również o połączeniach Berlin-Szczecin i Berlin-Warszawa, a po obradach szczytu podpisano porozumienie rządu RFN z landami Berlina i Brandenburgii w sprawie finansowania rozbudowy połączenia Berlin-Angermunde. Uzgodniono także, że na kolejnym polsko-niemieckim szczycie kolejowym będą poruszone nie tylko tematy przewozów pasażerskich ale także towarowych.
Obrady odbywały się w zabytkowej odrestaurowanej Akademii Deutsche Bahn w Poczdamie.
Inf. prasowa, fot. Waldemar Roszczuk